Temperatury powoli rosną, a podwodny świat znów zaczyna ożywać. Na powierzchni wody pojawiają się pierwsze małe stworzenia, a małe ryby chwytają przekąskę lub dwie, zanim ponownie zanurkują. Jest to dla mnie początek jednego z najbardziej ekscytujących okresów w wędkarstwie: łowienia na topwater wszystkich lokalnych drapieżników. Brutalne brania, adrenalina i mnóstwo pięknych ryb to cel tej genialnej techniki.

W ten sposób można ścigać drapieżniki aż do pierwszych zimnych miesięcy, przy czym miesiące od lipca do września okazały się najlepsze w ostatnich latach.

Warianty

Istnieje wiele różnych rodzajów przynęt do łowienia w wodach powierzchniowych: Małe żabki, propbaity z małymi śmigłami, stickbaity i wiele innych....

Jest jednak jeden rodzaj przynęty, który stawia je wszystkie w cieniu: Popper! Na pierwszy rzut oka mało spektakularny, tworzy w wodzie niezłą burzę, którą lubi większość drapieżników. Szczupaki, okonie, bolenie i klenie są prawdopodobnie najczęściej łowionymi towarzyszami w naszych lokalnych wodach i zapewniają spektakularne brania i wiercenia. Dzięki tak zwanemu zagłębieniu (wklęsłemu = zakrzywionemu do wewnątrz) w przedniej części i okrągłemu kształtowi korpusu, po pociągnięciu wędziska następuje półkolisty lub łukowaty ruch wody w górę. W tym momencie powstaje dźwięk, który my jako wędkarze odbieramy jako "plop" lub klaskanie. Stąd nazwa popper. Z małym oczkiem, z karabińczykiem lub bez, w środku dołka, w niektórych modelach możliwe jest nawet stworzenie zygzakowatego biegu jak stickbait i jednocześnie wyczarowanie "plop". Kolory odgrywają dla mnie podrzędną rolę, ponieważ drapieżniki zawsze atakują przynętę pod światło. Jednak pewne odbicia kolorów są przydatne w niektórych przypadkach lub sytuacjach, np. metaliczne kolory, które uwodzicielsko migają w słońcu, mają sens w jasnym słońcu. Dużo ważniejsza dla mnie w przypadku poppera jest kotwiczka lub pojedynczy haczyk, w tylnej części, z atrakcyjnym piórkiem lub frędzelkiem, który tworzy pewną dodatkową atrakcję i sprawia, że przynęta jest łatwiejsza do zassania. Przyjemna, tępa grzechotka, dobre połączenie pierścieniem dzielonym wewnątrz i doskonały system dalekiego wyrzutu sprawiają, że przynęta jest idealna.

Ikiru Pop 65 i E POP 80 z SPRO łączą w sobie wszystkie te cechy. Jako szczegółowe repliki małych rybek, są to dwa doskonale wykonane poppery, które nie pozostawiają nic do życzenia. Są doskonałe do rzucania i prowadzenia nawet w trudnych warunkach. Oba są wyposażone w mocne kotwice, które pewnie trzymają się w pysku ryby. Dzięki dwóm rozmiarom i odpowiadającym im klasom wagowym, 6 i 14 gramów, jesteś dobrze wyposażony. Ci, którzy cenią sobie grę kolorów, mogą skorzystać z Ikiru Pop 65 z sześcioma kolorami i E POP 80 z siedmioma kolorami.

Mała rada: Jeśli masz pewność, że w wodzie nie ma szczupaków lub jest ich bardzo mało, możesz łowić bez stali. Maksymalizuje to swobodę ruchu woblera powierzchniowego. Najlepszym sposobem na to jest przywiązanie przynęty topwater bezpośrednio do fluoro. W moim przypadku odbywa się to za pomocą węzła pętelkowego lub pętelkowego, znanego również jako węzeł Rapala. Można również użyć stalowego lub tytanowego węzła. Również w tym przypadku wytrzymałość odgrywa bardzo ważną rolę: jeśli średnica wzrasta, węzeł staje się również cięższy. W tym przypadku mniej znaczy więcej.

Mając to na uwadze - zainspiruj się łowieniem na przynęty topwater i spróbuj, ponieważ akcja i przypływ adrenaliny, gdy drapieżnik brutalnie rzuca się na twoją przynętę, są tak samo nie do opisania, jak wtedy, gdy spektakularnie wyskakuje z wody przed tobą!

Mając to na uwadze, napięte linie.

Twój Focki